Dania z bakaliami

Jakie wyróżniamy bakalie?

Co to są bakalie? Jest to szerokie pojęcie pod którym kryją się różnego rodzaju owoce i orzechy. Chodzi tu o owoce suszone. Produkty o których mowa pochodzą przede wszystkim z Bliskiego i Środkowego Wschodu, Ameryki Południowej i południowych regionów Europy, chociaż oczywiście można je spotkać w wielu miejscach. Samo słowo "bakalie" pochodzi z języka arabskiego. Po arabsku "bakkal" oznacza w wolnym tłumaczeniu "handlarz towarami spożywczymi".


Jakie bakalie wyróżniamy? Są to rodzynki, suszone daktyle, suszone figi, suszone morele, suszone śliwki, skórka pomarańczowa, skórka cytrynowa, a także orzechy. Chodzi przy tym o różne odmiany i warianty tych produktów, na przykład orzechy włoskie, laskowe, arachidowe, pistacje czy migdały. Rodzynki również można znaleźć w wielu wersjach – mogą to być rodzynki kalifornijskie, rodzynki królewskie i rodzynki sułtańskie.
 

Większość owoców suszonych, które określane są jako bakalie, była znana już w czasach starożytnych. Figi na przykład uprawiano już w 3 tysiącleciu przed naszą erą w Mezopotamii – a pewnie i wcześniej, bo właśnie na około 2750 rok p.n.e. przypadają najstarsze świadectwa prowadzenia figowych upraw.

 

Właściwości bakalii

Bakalie są bardzo zdrowe - można w nich znaleźć sporo witamin, składników mineralnych i błonnika. Ile dokładnie? To zależy od konkretnego elementu – od tego czy chodzi na przykład o orzechy, suszone morele czy rodzynki. Uznaje się jednak, że bakalie to znakomita, sycąca i zdrowa przekąska. Suszone śliwki na przykład pozytywnie wpływają na układ trawienny. Orzechy poprawiają z kolei pamięć i dbają o serce. Mają dużo witaminy E, obniżają poziom złego cholesterolu i są polecane kobietom w ciąży, ponieważ zawierają dużo kwasu foliowego. Orzechy uznawane są za najzdrowsze ze wszystkich bakalii. Powinni po nie sięgać zwłaszcza wegetarianie i weganie. Orzechy – tak jak i rośliny strączkowe – mogą zastąpić białko zwierzęce w diecie wegańskiej.


Bakalie są niestety dość kaloryczne, więc nie można przesadzać z ich ilością. Jest to jednak idealna alternatywa dla batoników czy cukierków. Tym bardziej, że w opinii dietetyków regularne spożywanie bakalii chroni przed rozwojem nowotworów, a także zmniejsza ryzyko zawału serca.

 

Bakalie w kuchni

Suszone bakalie znajdują szerokie zastosowanie w kuchni. Pojawiają się przede wszystkim na wypiekach i w ich wnętrzu – zdobią i wzbogacają smak keksów, serników, mazurków czy pierników. Stosowane są też do przygotowywania kutii, czyli tradycyjnej potrawy kuchni rosyjskiej, ukraińskiej, białoruskiej, litewskiej oraz dawnej, polskiej kuchni kresowej. Bakalie można wykorzystać by naszykować także inne, popularne danie świąteczne, czyli kluski z makiem.


Nadają się zresztą świetnie do różnego rodzaju deserów – nie tylko ciast. Przepyszne są na przykład ciasteczka owsiane z bakaliami oraz lody bakaliowe. Bakalie mogą też ozdobić desery lodowe o innych smakach oraz innego rodzaju desery i słodkie przysmaki, na przykład galaretkę z bitą śmietaną. Warto dodać, że przy ich pomocy można też przygotowywać inne dania - na przykład suszone śliwki i morele idealnie pasują do mięs.
Suszone owoce będą doskonałą bazą do kompotów – nie tylko tych wigilijnych, ale też tych wypijanych na co dzień, do obiadu. Doskonałym pomysłem na codzienną porcję zdrowia jest chleb z bakaliami – bardzo pożywny i sycący, a przy tym smaczny. Choć są słodkie w smaku i w związku z tym zwykle łączone są ze słodkimi składnikami, bakalie można wykorzystać też do przygotowania innych potraw - na przykład sałatek. Rodzynki świetnie pasują do sałatek z selerem, a pokrojone drobno orzechy będą chrupiącym dodatkiem do sałatek z kurczakiem czy ananasem. Bakalie mogą też posłużyć jako składnik panierek do mięs i warzyw oraz jako dodatek do makaronów z sosem. Ich zastosowanie – jak widać – jest więc bardzo szerokie, choć niewątpliwie najlepiej znane i cenione są właśnie ciasta z bakaliami.

 

Bakalie bezglutenowe

Bakalie to dobra przekąska dla osób, które muszą lub chcą wyeliminować gluten z diety. Warto jednak uważać kupując je w sklepie – mogą być bowiem zanieczyszczone glutenem, na przykład posypywane mąką by się nie sklejały. Szukajmy na opakowaniu informacji, że dany produkt jest bezglutenowy by mieć pewność, że są całkowicie bezpieczne.

Polecane przepisy