Jednym z największych niepokojów osób, które wybierają się na bardzo elegancką kolację jest odpowiednie używanie sztućców. Zdarza się, że przy swoim nakryciu znajdujemy ich tyle, że nie wiemy, którym zjeść jakie danie. Podstawowa i najprostsza zasada, która zawsze się sprawdza brzmi: zaczynamy od zewnętrznej pary sztućców i potem kolejno przesuwamy się bliżej talerza. Coraz częściej na naszych stołach pojawia się jednak jeszcze więcej sztućców. Jak się posługiwać sztućcami środka stołu?

Czym są sztućce środka stołu?

- Sztućce środka stołu, zwane też sztućcami serwingowymi, to te, którymi nakładamy potrawy z półmisków, sosjerek, podgrzewaczy lub waz. Swoim kształtem w większości przypominają klasyczne sztućce, lecz są widocznie większe i często znajdują się w kompletach posiadających ten sam wzór - wyjaśnia Iwona Sobczak, ekspertka savoir vivre'u z Hefry, firmy od lat produkującej sztućce.

Warto zadbać o to, by sztućce środka stołu były dopasowane do zwykłych. Nie jest to trudne, nawet jeśli nie mamy rozbudowanego kompletu. Zawsze możemy też wybrać opcję bardziej dekoracyjną - postawić na sztućce ze srebra ze zdobieniami, albo wręcz przeciwnie, wybrać te kolorowe i designerskie. Pamiętajmy, że oprócz walorów dekoracyjnych, sztućce te mają służyć łatwemu i precyzyjnemu przeniesieniu potrawy z półmiska na talerz. Zadbajmy więc o to, by do sałaty z sosem włożyć większą łyżkę oraz widelec do sałat - przypomina łyżkę, ale ma otwory, zapobiegające nabraniu zbyt dużej ilości sosu. 

Łyżkę i nóż weź ze sobą

Sztućce środka stołu zaczęły być używane dopiero w XVIII-XIX wieku. Wcześniej w ogóle nie używano sztućców - do nabierania jedzenia np. ze wspólnej wazy nierzadko służyły po prostu kawałki chleba. Z czasem posiłki spożywano przy użyciu łyżki i noża, ale nawet w bogatych domach sztućców nie starczało dla wszystkich gości, stąd przynosili oni sztućce ze sobą, przytroczone do paska.

Widelec jest wynalazkiem jeszcze późniejszym, na stole zagościł w XVIII wieku, ale tylko w domach najbogatszych - wiele osób przez długi czas uważało go za diabelski wynalazek i fanaberię możnych. Sztućce serwingowe, służące do nakładania dań z półmisków na talerze pojawiły się jako wynik coraz bardziej precyzyjnych reguł dotyczących jedzenia. Sięganie do wspólnej misy swoim widelcem czy łyżką przestało być dopuszczalne. Również dzisiaj to jedna z podstawowych zasad savoir vivre'u. 

- Z tamtych czasów wywodzi się zdecydowanie więcej, niż dzisiaj, sztućców serwingowych. Z biegiem lat ich paleta zaczęła się zmniejszać, co w dużej mierze związane było ze zmieniającymi się trendami kulinarnymi i tym, co na stołach się pojawiało. Zmieniały się również zdobienia – z tych bardzo bogatych, bo znacznie prostsze, bardziej ascetyczne, a tym samym łatwiejsze w czyszczeniu i przechowywaniu - mówi Sobczak.

Sztućce, które powinny znaleźć się na stole

Kiedy pierwszy raz słyszymy o sztućcach środka stołu czy inaczej serwingowych, w naszej głowie może pojawić się myśl, że to raczej nie do końca potrzebny luksus. Perspektywa zmienia się jednak, kiedy okazuje się, że do tego typu sztućców można zaliczyć np. łyżeczkę do cukru czy chochlę do zupy.

Oczywiście, rodzaj sztućców będzie zawsze zależał od tego, jakie potrawy zamierzamy podać. Na uroczyste okazje z pewnością będzie ich więcej, ale ze sztućców środka stołu możemy korzystać też na co dzień. Warto zadbać o odpowiednie dopasowanie sztućców do dań - płaski nóż do ryby, który pozwoli oddzielić porcję mięsa od kręgosłupa, widelec z dwoma długimi ząbkami do wędlin czy mięs, nożyk do masła. Jeśli zamierzamy podać tort lub ciasto, nie zapomnijmy o nożu do ciast i łopatce.

Savoir vivre i sztućce środka stołu

Podobnie jak posługiwanie się klasycznymi sztućcami, tak i korzystanie ze sztućców serwingowych obwarowane jest pewnymi zasadami savoir vivre'u. Przede wszystkim do każdej potrawy powinniśmy podać osobne sztućce. Chodzi o to, by smaki się nie mieszały i byśmy nie musieli nakładać tym samym widelcem kilku dań. Ze względów higienicznych istotne jest także to, żeby sztućce środka stołu nie dotknęły naszego talerza podczas nakładania. Do wielu sztućców możemy kupić podstawki, po to, by np. chochla do zupy nie moczyła się w daniu, a wisiała na stojaczku obok wazy.

Przy mniej formalnych okazjach, takich jak spotkanie w gronie rodzinnym w domowych warunkach, możemy śmiało nakładać porcje z półmisków nie tylko sobie, ale i współbiesiadnikom. Nie powinniśmy robić tego jednak w bardziej oficjalnych sytuacjach. 

Sztućce serwingowe to niezbędny element stołowej zastawy. Warto zadbać o to, by były piękne, a przy tym wygodne w użyciu - wtedy na pewno będziemy z nich korzystać nie tylko od święta.

Zobacz też: Jak wybrać zestaw sztućców i triki na ułożenie sztućców