Kolejny raz budzicie się kompletnie niewyspani, mimo że spaliście odpowiednio długo? Być może problem tkwi w tym, co jecie przed snem. Jeśli na kolację decydujecie się na ten popularny produkt, nie ułatwiacie zadania swoim organizmom. Zobaczcie, czego lepiej unikać wieczorami, a w końcu zaczniecie spać jak niemowlęta.

Czego nie powinno się jeść przed snem?

Oglądacie wieczorem film i zamiast kalorycznych przekąsek szukacie czegoś zdrowego do przegryzienia, więc sięgacie po jabłko czy garść winogron? Pozornie owoce wydają się dobry wyborem, ale nie są odpowiednie na noc. Choć zawierają one mnóstwo witamin i są ważnym elementem codziennego jadłospisu, to znacznie lepiej jeść je w pierwszej części dnia, niż przed snem. Wszystko dlatego, że oprócz wszystkich dobroczynnych składników mają one sporo fruktozy. Choć jest ona zdrowsza niż biały cukier, to podobnie jak on powoduje wzrost poziomu glukozy i wyrzut insuliny, a dodatkowo fermentuje w naszych jelitach, wywołując wzdęcia i gazy.

Inne produkty, których należy unikać przed snem to:

  • słodycze,
  • pszenne pieczywo i makaron,
  • czerwone mięso,
  • tłuste i ciężkostrawne dania,
  • pikantne potrawy,
  • alkohol,
  • napoje gazowane oraz zawierające kofeinę.

Co jeść na kolację, aby dobrze się wysypiać?

Aby dobrze się wysypiać, najlepiej komponować kolację z lekkostrawnych produktów, bogatych w białko, zdrowe tłuszcze i węglowodany złożone. Jeśli natomiast chodzi o kaloryczność, to ostatni posiłek powinien stanowić około 15-20% naszego całodziennego zapotrzebowania energetycznego. Na dobry sen fantastycznie zadziała też ziołowy napar z meliny lub rumianku, a także złote mleko.

Niestety wiele osób wciąż wierzy w popularny mit, że ostatni posiłek trzeba zjeść do godziny 18.00. Prawda jest taka, że kolację powinno się spożyć na około 2-3 godziny przed snem. Dokładna pora posiłku zależy więc od tego, jak późno kładziemy się do łóżka.