Wiele osób nie ma pojęcia, co zrobić z chlebem czy bułkami znajdującymi się w stanie nie do końca świeżym, ale wciąż dalekim od zepsucia. Kwestia ta wydaje się szczególnie nagląca zwłaszcza rano, gdy koniecznie chcielibyśmy zjeść coś "na szybko" przed wyjściem do pracy, a w chlebaku znajdujemy wyłącznie bułki sprzed dwóch dni.
Istnieje kilka sposobów na to, jak wykorzystać czerstwe bułki. Metody te umożliwiają albo "odświeżenie" różnych typów pieczywa, albo przygotowanie z nich nowych, czasem zupełnie nieoczekiwanych potraw.
Jeśli wykorzystanie starego pieczywa na grzanki czosnkowe albo kwas chlebowy wydaje się jeszcze łatwe do wyobrażenia, to wykonanie z niego zup, knedli lub słodkich wypieków może zaskakiwać. Główna zaleta takich kulinarnych eksperymentów wiąże się z wykorzystaniem dużej ilości starego chleba czy bułek. Pozbywamy się więc uciążliwego problemu, otrzymując dodatkowo smaczne, niebanalne dania czy przekąski.
Istnieje kilka wypróbowanych metod na odzyskanie miękkości czerstwego pieczywa - sami musimy zadecydować, która okaże się dla nas najwygodniejsza.
Jak odświeżyć czerstwe bułki w mikrofali? Trzeba owinąć bułkę czy kawałek chleba w lekko namoczony papierowy ręcznik albo nasączyć mlekiem przy użyciu specjalnego silikonowego pędzelka. Następnie wkłada się pieczywo do mikrofalówki i uruchamia ją na 10 sekund, ustawiwszy najwyższą dostępną moc. Taki zabieg powinien momentalnie poprawić jakość czerstwego pieczywa.
Ci, którzy zastanawiają się, jak z czerstwej bułki zrobić świeżą, będą zapewne zainteresowani także drugą metodą - tym razem z wykorzystaniem piekarnika. Na jej realizację będziemy potrzebowali nieco więcej czasu (w zależności od rozmiarów pieczywa - od pięciu do dwudziestu minut), ale w zamian powinniśmy otrzymać chleb czy bułki z chrupiącą skórką i pierwotnym aromatem.
Na czym zatem polega ta metoda? Pieczywo zwilżamy wodą, zawijamy w folię aluminiową i umieszczamy w piekarniku rozgrzanym do temperatury 140-150 stopni Celsjusza. Po wyjęciu możemy już cieszyć się jego świeżością.
Trzeci sposób wydaje się dość zaskakujący, stosuje się go zaś w przypadku chleba krojonego. Przygotowujemy szczelny pojemnik na żywność, do którego wkładamy - oprócz pieczywa - obrane na kawałki jabłko albo dwie łodygi selera naciowego. Tak wypakowany pojemnik wstawiamy na noc do lodówki, rano zaś powinny na nas czekać odświeżone kromki chleba.
Z czerstwych bułek da się zrobić tosty angielskie, zapiekanki, placki czy grzanki na słodko. Te specjały sprawdzą się idealnie na śniadanie. A co w przypadku obiadu?
Jak wiadomo, czerstwa bułka przydaje się do przyrządzenia kotletów mielonych. Dobrym pomysłem jest również przyrządzenie zapiekanki dla całej rodziny. Jest to znakomita okazja, aby wykorzystać nie tylko stare pieczywo, lecz również inne produkty zalegające w lodówce.
W celu przyrządzenia zapiekanki obiadowej na dnie naczynia żaroodpornego układamy pieczywo, na nim zaś kładziemy pozostałe składniki. Zgodnie z własnymi upodobaniami, możemy dodać szynkę, pieczarki, paprykę, brokuły czy szpinak. Całość zalewamy ubitymi jajkami i przykrywamy startym serem. Pieczemy ok. 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
