Fot. Artur Rogalski, Stylizacja: Anna Borowska
4.49 (193)
Zielony tort dla fanów połączenia mięta-czekolada.
mąka 250 g
sól 6 g
proszek do pieczenia 10 g
masło 520 g
cukier 340 g
jajka 2 szt.
żółtko 1 szt.
ekstrakt waniliowy 10 g
ciastka czekoladowe 80 g
mleko 240 ml
białka 4 szt.
syrop miętowy 40 ml
zielony barwnik 1 szt.
gorzka czekolada 80 g
śmietanka 50 ml
maliny 50 g
świeża mięta 15 liści
Na ciasto: piekarnik rozgrzewamy do temp. 180°C. Trzy tortownice o śr. 16 cm wykładamy pergaminem.
Mąkę mieszamy z solą (3 g) i proszkiem do pieczenia. Masło (170 g) ucieramy z cukrem (340 g) na krem, dodajemy jajka i żółtko wymieszane z ekstraktem waniliowym w proszku (7 g). Dodajemy mieszaninę mąki na przemian z mlekiem.
Na koniec dodajemy pokruszone ciastka (50 g - reszta do dekoracji). Delikatnie łączymy, równomiernie przekładamy do trzech tortownic. Pieczemy 25 min.
Na krem: białka ze szczyptą soli ubijamy (ok. 8 min) z cukrem w kąpieli wodnej, aż cukier całkowicie się rozpuści i powstanie gęsta piana.
Masło w kawałkach ubijamy z wanilią, syropem miętowym i barwnikiem spożywczym, szybko łączymy z pianą.
Do dekoracji: dwie trzecie kremu posypujemy pokruszonymi ciastkami, delikatnie mieszamy.
Blaty ciasta smarujemy kremem i składamy. Wierzch i brzegi tortu także pokrywamy kremem. Wstawiamy do lodówki minimum na 1 godz.
Połamaną czekoladę roztapiamy w gorącej śmietance, aż powstanie gęsty czekoladowy krem, mieszamy go z syropem.
Lekko przestudzonym ganache polewamy wierzch tortu, tak aby swobodnie spłynął na boki, nie pokrywając go całkowicie.
Gdy polewa ganache zastygnie, pozostały krem miętowy wyciskamy z rękawa cukierniczego w dekoracyjne różyczki. Na ich szczycie umieszczamy świeże maliny.
Porady
Zobacz też: Przyjęcie weselne bez wpadki - zaplanuj stół weselny, dekoracje i prezenty dla gości