Fot. Artur Rogalski, styl. Anna Borowska
4.54 (198)
Sernik w wersji sardyńskiej jest nieco inny niż polski. Przede wszystkim przez dodatek skórki pomarańczowej i szafranu.
jajka 4 szt.
masło 150 g
ser biały 500 g
cytryna 1 szt.
pomarańcze 1 szt.
mąka pszenna 600 g
sól 3 g
cukier 100 g
szafran 0.5 łyżeczki
cukier puder 30 g
Kruche ciasto: z 500 g mąki, szczypty soli, 2 jajek i rozmiękczonego masła zagniatamy w miarę szybko zwarte ciasto. Przykrywamy i odstawiamy na 30 min.
Masa serowa: trzykrotnie zmielony tłusty twaróg ucieramy z z cukrem, skórką otartą z cytryny i pomarańczy, resztą mąki, szafranem namoczonym w odrobinie mleka lub wody i 2 jajkami. Dokładnie wyrabiamy drewnianą łyżką.
Spody: ciasto rozwałkowujemy cienko. Wycinamy z niego krążki o średnicy 10 cm i zaginamy ich brzegi, zlepiając 7–8 razy palcami, formując koszyczki (niektórym ten kształt przypomina słoneczka).
Pieczenie: ciastka układamy na dużej płaskiej blasze wyłożonej pergaminem. Do każdego nakładamy masę serową. Serniczki pieczemy 30 min w piekarniku rozgrzanym do temp. 180°C. Możemy je podawać jeszcze ciepłe, oprószone cukrem pudrem.
Porady
Pardulas – tak brzmi oryginalna nazwa tych ciastek. Małe koszyczki z ciasta wypełnione są ricottą z miodem, szafranem i sokiem z cytryny. Deser zachwyca bogactwem smaku. Podobno na całej Sardynii istnieje wiele odmian przepisu. W tradycyjnej recepturze możemy zastąpić masło oliwą, najlepiej cytrynową. Raz, że będzie zdrowiej, dwa, że będą wówczas bardzo aromatyczne.