Ciecierzyca po bretońsku

Ocena:

4.5 (151)

  • 45 min.
  • dla 4 osób
  • łatwy

Ciecierzyca po bretońsku to szybkie i pożywne jednogarnkowe danie obiadowe. Jest alternatywą dla klasycznej fasolki w sosie pomidorowym. Na pewno spodoba się tym, którzy szukają sposobów na urozmaicenie tradycyjnej polskiej kuchni. Cieciorka po bretońsku z charakterystycznym aromatem wędzonki to dobry pomysł na ocieplenie zimowej aury.  

Składniki:

  • kiełbasa  150 g

  • boczek wędzony  100 g

  • ciecierzyca  400 g

  • olej  10 ml

  • cebula  150 g

  • czosnek  10 g

  • marchewka  100 g

  • przecier pomidorowy  500 g

  • koncentrat pomidorowy  50 g

  • woda  200 ml

  • sól  6 g

  • pieprz  5 g

  • kumin (kmin rzymski)  3 g

  • papryka wędzona  3 g

  • słodka papryka  3 g

  • liść laurowy  2 szt.

  • majeranek  3 g

  • ziele angielskie  4 szt.

Ciecierzyca po bretońsku - jak zrobić?
Kroki przygotowania:

  • Krok 1:

    Przygotowanie: cebulę obieramy i szatkujemy. Czosnek przeciskamy przez praskę. Boczek wędzony, kiełbasę i marchew kroimy w kostkę.  

  • Krok 2:

    Smażenie: na patelnię kładziemy boczek i powoli go podsmażamy, żeby wytopił się tłuszcz. Dodajemy łyżkę oleju roślinnego. Jeśli boczek był wystarczająco tłusty, możemy pominąć ten krok. Wrzucamy cebulę i podsmażamy ją do zeszklenia. Dodajemy czosnek, marchew i kiełbasę i całość dalej podgrzewamy, żeby składniki uwolniły aromaty. 

  • Krok 3:

    Zalewa pomidorowa: podsmażone dotychczas składniki przekładamy do dużego garnka. Dodajemy koncentrat pomidorowy i podgrzewamy na średnim ogniu przez 5 minut, mieszając. Chcemy w ten sposób wydobyć z niego pełnię smaku. Uważamy, żeby go nie przypalić. Dolewamy przecier pomidorowy i wodę.  

  • Krok 4:

    Gotowanie: do garnka z sosem pomidorowym dodajemy ciecierzycę (z puszki lub słoika) wraz z zalewą oraz wszystkie przyprawy i zioła. Gotujemy przez 30 minut na małym ogniu. Sprawdzamy, czy gotowa ciecierzyca po bretońsku jest wystarczająco słona. Jeśli jest taka potrzeba, dodajemy więcej przypraw, mieszamy i gotujemy jeszcze przez chwilę.   

Porady

  • Nie pomijajmy kroku, jakim jest podsmażanie koncentratu pomidorowego. Pozwala on uzyskać pełnię aromatu tego składnika. Podczas podgrzewania pomidorów karmelizują się zawarte w nich cukry, a także uwalnia się kwas glutaminowy, co nasze kubki smakowe identyfikują jako smak umami.  
  • Jeśli nie chcemy używać cieciorki ze słoika, możemy ją sami ugotować. Jest to tańsza i nieco zdrowsza alternatywa, ale zajmuje dużo czasu. Suche strączki powinniśmy namaczać przez noc, a następnie wymienić wodę i gotować je przez około 90 minut. Taki sposób na pewno sprawdzi się podczas przygotowywania hummusu. Cieciorka po bretońsku ma być jednak szybkim daniem jednogarnkowym, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby użyć produktu z puszki.  
  • Fasolka po bretońsku to uniwersalna potrawa, do której możemy dodać dowolne strączki – różne odmiany fasoli, soczewicę, ciecierzycę, a nawet bób. Spróbujmy połączyć dwa czy trzy rodzaje w jednym daniu, żeby zróżnicować smak, konsystencję i składniki odżywcze.    
  • Żeby fasolka po bretońsku z ciecierzycy stała się daniem wegańskim, możemy pominąć boczek lub kiełbasę. Zamiast tego wzbogaćmy ją o warzywa, na przykład paprykę i cukinię. Uzyskamy wtedy danie, które będzie bardzo podobne do leczo, ale z dodatkiem zdrowych strączków. 
  • W sezonie letnim warto użyć świeżych pomidorów. Należy je sparzyć, obrać ze skórki i usunąć nasiona. Miąższ kroimy w kosteczkę i wrzucamy do garnka zamiast przecieru pomidorowego. 
  • Ciecierzyca po bretońsku z kiełbasą jest najlepsza, kiedy się dobrze przegryzie. Warto trochę ją pogotować na małym ogniu, żeby uwolnić słodycz pomidorów, a najsmaczniejsza będzie po ponownym rozgrzaniu. Możemy ją przechowywać w lodówce przez kilka dni. Nadaje się do pasteryzowania w słoikach i mrożenia.  
  • Pamiętajmy o kontrolowaniu konsystencji. Jeśli nie chcemy, żeby potrawa była zbyt gęsta, dolejmy do niej trochę wody. Jeśli natomiast lubimy gęstą fasolkę przypominającą sos lub gulasz, możemy przyrządzić zasmażkę. Wystarczy, że rozpuścimy w rondelku łyżkę masła i dosypiemy do niego łyżkę mąki. Następnie dodajemy kilka łyżek gorącego płynu z gotowania ciecierzycy po bretońsku i rozrabiamy. Tak przygotowaną zasmażkę dolewamy do garnka i mieszamy. 
  • Jest to potrawa bogata w białko, o niskiej zawartości cukru. Możemy ją spożywać na diecie redukcyjnej lub podczas budowania masy mięśniowej.   
Udostępnij: Udostępnij

Notka redakcyjna

Ciecierzyca po bretońsku – z czym podawać? 

Tradycyjnie fasolkę po bretońsku podaje się z chlebem. Nie inaczej jest w przypadku cieciorki. Smakuje wybornie ze świeżym pieczywem, najlepiej na zakwasie, z chrupiącą skórką. Gorąco poleca się maczanie go w gęstym, pomidorowym sosie. Ciecierzyca po bretońsku sprawdzi się także z innymi dodatkami, takimi jak:  

  • ziemniaki z wody – najlepiej, jeśli są młode, ale jeśli jest to starsza odmiana, możemy też zrobić puree, 
  • pieczone ziemniaki – wzbogacą nasze danie o smak, który dobrze komponuje się z aromatem wędzonej papryki, 
  • ryż na sypko – dobrze łączy się z większością dań mięsnych i wegetariańskich. W zestawieniu z ciecierzycą po bretońsku przypomni nam smak zupy pomidorowej. Możemy użyć też brązowego ryżu, który ma więcej wartości odżywczych. 

Wegańska ciecierzyca po bretońsku z boczniakami 

To świetne rozwiązanie dla osób, które stronią od mięsa i produktów odzwierzęcych. Fasolka po bretońsku w tej odsłonie dostarcza dużą porcję białka roślinnego, bardzo ważnego na diecie wegańskiej. Przyrządzona jest z boczniakami, które nie tylko doskonale zastąpią tradycyjne dodatki, takie jak kiełbasa, ale także są źródłem białka, witamin i soli mineralnych. Ich mięsista struktura sprawia, że sprawdzają się we wszelkiego rodzaju gulaszach i zupach, na przykład jako imitacja flaczków. Do ciecierzycy po bretońsku można dodać także wędzone tofu.  

Fasolka po bretońsku z ciecierzycy na ostro 

Miłośnicy pikantnej kuchni mogą zmodyfikować fasolkę po bretońsku z ciecierzycy na różne sposoby, żeby miała bardziej wyrazisty, ostry smak. Zamiast tradycyjnej wędzonej kiełbasy możemy użyć na przykład pikantnego chorizo, które doda naszemu daniu hiszpańskiego charakteru. Wyrazisty aromat możemy uzyskać za pomocą świeżej, ostrej papryki, takiej jak jalapeño lub czerwone chili. Podobną funkcję spełnią przyprawy w proszku, na przykład pieprz kajeński lub harrisa, a także płynne – sriracha albo tabasco. Jeśli nie chcemy sięgać po przetwory z papryczek chilli, możemy po prostu użyć chrzanu lub musztardy. 

To może Cię zainteresować

Materiały promocyjne