Pepper X

Niekwestionowany lider klasyfikacji Scoville’a, czyli listy najbardziej pikantnych produktów świata. Skala ostrości została stworzona przeszło 100 lat temu przez amerykańskiego chemika Wilbura Scoville’a, który za podstawowy wskaźnik uznał stężenie kapsaicyny – organicznego związku chemicznego odpowiedzialnego za piekący smak różnych odmian papryki. W postaci czystej alkaloid ma wartość około 15-16 milionów na skali Scoville’a (w skrócie SHU), zaś wyhodowana przez amerykańskiego farmera Eda Currie papryczka Pepper X – około 3,2 mln, czyli kilkaset razy więcej niż np. uznawana za bardzo ostrą papryczka jalapeño. Nic dziwnego, że jest bardziej ciekawostką niż produktem spożywczym, ponieważ jej konsumpcja mogłaby się zakończyć poważnymi problemami zdrowotnymi.

Dragon’s Breath

„Oddech smoka”  to odmiana papryki wyhodowana przez Walijczyka Mika Smitha. W skali SHU osiągnęła 2,5 mln punktów, co oznacza, że jest jednym z najostrzejszych produktów znanych ludzkości. Zjedzenie jednego strąka grozi poważnymi konsekwencjami, w tym śmiertelnie niebezpiecznym wstrząsem anafilaktycznym. Współpracujący ze Smithem naukowcy z Nottingham Trent University wiążą jednak Nottingham z Dragon’s Breath duże nadzieje – papryczka może bowiem znaleźć zastosowanie w medycynie, m.in. jako środek znieczulający.

Zobacz także:  szafran - właściwości, zastosowanie i przepisy

Carolina Reaper

Jeszcze kilka lat temu ta wyhodowana w Wielkiej Brytanii odmiana papryki gościła w Księdze Rekordów Guinnessa jako najostrzejsza przyprawa na świecie. Choć została zdetronizowana przez Dragon’s Breath i Pepper X,  Carolina Reaper cieszy się dużą popularnością, ponieważ można ją wykorzystywać do celów spożywczych, oczywiście w minimalnych ilościach. W skali SHU jej wartość sięga 1,6 mln, jednocześnie jednak papryczka wyróżnia się słodkim, lekko owocowym posmakiem, z wyczuwalną nutą czekolady i cynamonu.

Naga Viper

Papryka wyhodowana przez Brytyjczyka Geralda Fowlera z The Chilli Pepper Company jako krzyżówka trzech niezwykle pikantnych odmian: Naga Morich, Bhut Jolokia i Trinidad Scorpion. Nadaje się do jedzenia po ususzeniu, gdyż spożywanie świeżej potrafi sparaliżować język i wywołać silne pieczenie gardła. Jednocześnie jednak wykazuje duże właściwości odżywcze: zapobiega chorobom serca, obniża poziom cholesterolu, dostarcza solidnej dawki witaminy C oraz witamin z grupy B.

Zobacz także:  Krewetki tygrysie - przepisy na pyszne danie 

Trinidad Moruga Scorpion

W skali SHU poziom ostrości tej odmiany papryki, wyhodowanej na wyspach Trynidad i Tobago, sięga 1,2 mln, co potwierdziły badania prowadzone przez naukowców z New Mexico State University. By zapobiec podrażnieniom skóry, zbiór tych owoców musi odbywać się w wielowarstwowych, lateksowych rękawicach. Trinidad Moruga Scorpion (nazwa pochodzi od charakterystycznego kształtu strąków, przypominającego odwłok skorpiona) można w minimalnych ilościach dodawać do potraw, ponieważ oprócz pikantności charakteryzuje się miłym, lekko owocowym smakiem.

Piri-piri

Ostra papryka uprawiana przede wszystkim w Afryce, zwłaszcza Ghanie, Mozambiku, Nigerii, Zimbabwe i RPA. Mimo ostrości jest chętnie wykorzystywana kulinarnie, do przyrządzania różnych sosów czy marynat, wzbogacających smak mięs, drobiu czy ryb. Suszone papryczki piri-piri są obowiązkowym składnikiem popularnego w zachodniej Afryce i Portugalii sosu, dodawanego do zup, gulaszów i innych potraw.

Habanero

Jeden strąk papryki, uprawianej głównie w Meksyku oraz na Karaibach, wystarczy do przyprawiania nawet 2 kilogramów potrawy. Wykorzystując habanero trzeba zachować szczególną ostrożność, przede wszystkim nie należy przecierać wówczas oczu, bo może zakończyć się to poważnym stanem zapalnym. Ostra papryczka świetnie nadaje się do wzbogacenia sosów, zup, gulaszów, przysmaków z mięsa mielonego, a nawet słodkich przetworów, np. dżemów. My polecamy przepis na krewetki habanero z boczkiem.